Polowanie na książki

Kilka dni temu przeglądałem wieczorem lokalną grupę na Facebooku i widzę ogłoszenie: ktoś chce oddać książki, które kurzą mu się na regale. Rzucam okiem na tytuły: „Akademia Pana Kleksa”, „Dzieci z Bullerbyn”, „Pinokio”, „Plastusiowy pamiętnik” i inne lektury szkolne. Okazało się, że pani wydaje książki po swojej córce, gdyż dłużej ich już nie potrzebuje.

Chleb pszenno-żytni na zakwasie

Kto z Was lubi chleb na zakwasie i jego charakterystyczny zapach? Dla mnie jest to jeden z najprzyjemniejszych zapachów, jakie znam. Kiedyś próbowałem upiec chleb na zakwasie, ale skończyło się na cegle z mąki pszennej i żytniej, na której nawet największy twardziel połamałby zęby. 🙂 Dopiero w zeszłym roku, gdy dostałem przepis i zakwas od znajomych (dziękuję – Basiu i Agnieszko! 🙂 – wówczas „domowa piekarnia” rozkręciła się w produkcji bochenków chleba!