Kolejny Nowy Rok – czysta kartka, którą dopiero zapiszemy. Nowy kalendarz – pełen nowych możliwości. Ruszamy z Nadzieją… A później lub szybciej rozbijamy się o ścianę zwaną Rzeczywistością. Od pewnego czasu zastanawiam się, co zrobić aby tak się nie stało. Jak skutecznie wytrwać przy postanowieniach.
Dobrze jest, gdy rozpoczynamy od małych kroków. Zróbmy plan – na cały rok do wdrożenia po kolei. Gdy uda nam się jedna rzecz – sięgnijmy po kolejną.
Ostatnio usłyszałam, że postanowienie powinno stać się naszym nawykiem. (Dziękuję za inspirację She’s in her apron)
Dorosły potrzebuje więcej czasu niż dziecko, by wyrobić w sobie nawyk. Podobno ok. 6 tyg. (Choć tu zdania są podzielone i mocno rozbieżne). Więc bądźmy cierpliwi wobec siebie. Nie poddawajmy się przy pierwszych porażkach. Zaplanujmy czas na wyrobienie nawyku, a później pracujmy nad kolejnym.
Powodzenia!